Światło na Alzheimera

                                               

Według statystyk w Polsce na chorobę Alzheimera cierpi aż 250 tys. osób. Jest to przewlekła forma demencji powodująca nie tylko utratę pamięci, ale stanowiąca też zagrożenie życia. Osoby chorujące na Alzheimera są często apatyczne, mają problem z mową i koncentracją. Postępujące objawy stopniowo pozbawiają chorego niezależności, co dla wielu osób jest największym dyskomfortem. Obecnie nie ma leku na tę chorobę, ale najnowsze badania pokazują, że sytuacja ta może wkrótce ulec zmianie.

W Ameryce przeprowadzono badania, z których wynika, że naświetlanie niebiesko-zielonym światłem może poprawić funkcjonowanie osób cierpiących na Alzheimera. W badaniu przygotowanych pod okiem przez Dr. Ertha wzięło udział dwadzieścia kobiet, które ukończyły 65 rok życia. Poddano je naświetlaniu czerwonym i niebiesko-zielonym światłem, a po zabiegu odnotowano, że pacjentki stały się bardziej przytomne, sprawniej posługiwały się mową i były zdecydowanie lepiej skoncentrowane niż przed terapią.  

Wpływem światła na tę formę demencji zajęli się również naukowcy z niemieckiego Uniwersytetu Ulm. Wykazali oni, że czerwone światło laserowe w połączeniu z piciem zielonej herbaty, pomogą zniszczyć złogi amyloidowe wypełniające mózg chorego, które zakłócają komunikacje pomiędzy komórkami nerwowymi, a w konsekwencji powodują zaburzenia pamięci. Po takiej kuracji w mózgu pacjentów wykryto aż 60 proc. mniej złogów.

Naświetlanie zielono-białym światłem również może poprawić stan zdrowia chorego. W Amsterdamie przeprowadzono badania na dwustu osobach. Pacjentów podzielono na dwie grupy, jedni zażywali melatoninę, drudzy zaś poddani byli fototerapii. U pacjentów zażywających melatoninę zauważono poprawę, jeśli chodzi o jakość snu. Mieli oni jednak gorszy nastrój i byli zamknięci w sobie. Pacjenci poddawani leczeniu światłem byli bardziej świadomi, a symptomy depresyjne pojawiały się u tych osób o 19 proc. rzadziej.  

(zdjęcie: omforlife.ca)