21.10.2013

Naturalny sposób na zdrowe i piękne nogi

Jesień to idealny czas, by pozbyć się uciążliwych pajączków i żylaków. Pogoda za oknem nie sprzyja odkrywaniu nóg, ale im szybciej podejmiemy leczenie, tym większa szansa, że uporamy się z tym problemem do letnich wakacji.
Według światowych statystyk na żylaki choruje aż 68 proc. kobiet i 57 proc. mężczyzn. Siedzący tryb życia, brak ruchu i zła dieta spowodowały, że żylaki stały się poważnym kłopotem większości społeczeństwa. Dlatego też medycyna traktuje je nie tylko jako problem natury estetycznej, ale przede wszystkim, jako chorobę.

Szczególnie narażone na powstawanie żylaków są osoby, których członkowie rodziny borykają się z tym problemem. Jednak na stan naszych żył wpływa także to, jak żyjemy. Siedząca pozycja pracy, brak ruchu lub długie stanie może prowadzić do poważnych konsekwencji. 

Uwagę warto zwrócić także na garderobę i unikać zbyt ciasnych spodni, skarpetek ze ściągaczami, leginsów, a także wysokich obcasów. Niebezpieczne dla nóg są także wysokie temperatury, a co za tym idzie korzystanie z solarium i sauny. Niewydolności sprzyja też ciąża, otyłość i przyjmowanie leków hormonalnych. Jednymi z najczęstszych dolegliwości towarzyszącymi tej chorobie jest uczucie „ciężkich” nóg, obrzęk wokół kostek oraz bóle i kurcze łydek.
Istnieje kilka sprawdzonych sposobów na to, by zapobiegać występowaniu szpecących pajączków i żylaków. Coraz popularniejsze stają się naturalne metody leczenia. Jedną z nich jest fototerapia, czyli metoda wykorzystująca światło. Dostępne na rynku urządzenia są na tyle małe i proste w obsłudze, że zabiegi można przeprowadzać samodzielnie w domowym zaciszu. – Bioharmonizer Fotonowy to aparat, który działa na organizm za pomocą promieniowania podczerwonego. Może ono pobudzać krążenie krwi i przepływ wewnętrznej energii oraz stymulować organizm do radzenia sobie różnego rodzaju dolegliwościami, m.in. z żylakami – mówi Paweł Zając, wiceprezes zarządu firmy Bio-Medex, która jest producentem urządzenia. 

zdjecie:myhealthylegs.com

15.10.2013

Światło leczy rany

Rany to jedne z najczęstszych uszkodzeń skóry, z jakimi mamy do czynienia. Zwykle spowodowane są one urazami mechanicznymi, w tym także ingerencją chirurgiczną (tzw. rany pooperacyjne). Zdarza się jednak, że powstają także w wyniku przewlekłych procesów chorobowych, takich jak niewydolność żylna, cukrzyca czy miażdżyca. Powikłania oraz długotrwały proces gojenia to powszechny problem. Istniej jednak kilka sprawdzonych sposobów na to, by proces ten przyspieszyć.
Jednym z nich jest metoda leczenia światłem. Fototerapia nie tylko pozytywnie wpływa na gojenie, ale przeprowadzona po zalecanym okresie rekonwalescencji  po operacjach czy zabiegach zmniejsza ryzyko zakażeń i powikłań.

Bioharmonizer to urządzenie służące naświetlaniu, które może pobudzać przepływ wewnętrznej energii i stymulować organizm do radzenia sobie z wszelkiego rodzaju dolegliwościami, m.in. z procesami gojenia. Po zastosowaniu fototerapii rany goją się szybciej, a powstałe już blizny stają się coraz bledsze i bardziej elastyczne.


zdjęcie: kosmetologia.com.pl